Już wspominałem, na treść składają się głównie wiadomości, które można znaleźć na wielu portalach.


Korzyścią ze śledzenia raportów jest niewątpliwie zaoszczędzony czas,
którego wymagałoby surfowanie po sieci, aby zorientować się, co w trawie piszczy.

Oczywiście czytanie raportów BF nie zwalnia ze świadomego myślenia.

Praktycznie cały tekst (bez filmików o UFO) można przeczytać na moim osobistym blogu:

https://zbigniewjacniacki-zyciemojeinasze.blogspot.com/2023/05/kolejny-raport-benjamina-fulforda.html

I nie jest to żadna "reklama".
Na redagowanie do wymagań N24 musiałbym poświecić zbyt dużo czasu,
a w mojej bardzo subiektywnej ocenie, wczorajszy raport BJ nie jest wart tego wysiłku.
Praktycznie wszystkie wiadomości znałem już wcześniej.
Za wyjątkiem UFO, którymi się i tak nie pasjonuję.

Oczywiście nie zniechęcam do czytania, ale konieczne jest klikniecie na link
https://zbigniewjacniacki-zyciemojeinasze.blogspot.com/2023/05/kolejny-raport-benjamina-fulforda.html