(wcześniej Zbigniew1108) PRAWDA W ŻYCIU, ŻYCIE W PRAWDZIE
65 lat minęło....
Do teorii doszło doświadczenie. Zbudowałem swoje "malutkie" państwo polskie.
Nawiążę współpracę z "malutkimi" państwami moich Rodaków.
ale szczepionki z komórkami z zabijanych dzieci są ok...
Pomyłka, w procesie produkcyjnym i badawczym to już nie są dzieci, ale abortowane płody.
Stanowisko biskupów w Polsce jest zgodne ze stanowiskiem watykańskiej kongregacji nauki wiary.
Te komórki są namnażane w laboratoriach po całym świecie i zostały wzięte z dwóch płodów kilkadziesiąt lat temu.
Nie pochodzą z aborcji dokonanej aby je uzyskać. Jest to moralny odpowiednik przeszczepu albo transfuzji. Dla ratowania życia jest to usprawiedliwione według Kościoła Katolickiego. Świadkowie Jehowy z tym się nie zgadzają.
"Te komórki są namnażane w laboratoriach po całym świecie i zostały wzięte z dwóch płodów kilkadziesiąt lat temu."-
- to, że jest Pan "artistą intelektualistą"... no to było wiadomo, ale żeby aż tak? Z których gugli PAn to wkleił? ... a może to mundrość własna? Kilkadziesiąt lat temu :)))))) no cóż... nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.
"""Najczęściej używanymi komórkami płodowymi są WI-38 i MRC-5. Komórki WI-38 zostały wyprowadzone przez Leonarda Hayflicka w 1962 roku z płuc trzymiesięcznego płodu żeńskiego [2]. Inicjały WI odnoszą się do Instytutu Wistar, organu Uniwersytetu Pensylwanii w Filadelfii, a numer 38 oznacza płód, z którego uzyskano komórki. Komórki MRC-5 uzyskano w 1966 roku z płuc 14-tygodniowego płodu płci męskiej [3]. Inicjały MRC wskazują Medical Research Council, organ z Londynu. Inne komórki pochodzące z płodów po aborcji chirurgicznej to: WI-1, WI-3, WI-11, WI-16, WI-18, WI-19, WI-23, WI-24, WI-25, WI-26, WI-27, WI-44, MRC-9, IMR-90 i R-17 (pobrane z płuc); WI-2, WI-12 i WI-20, (skóra i mięśnie); WI-5 (mięsień); WI-8 i WI-14 oraz WS1 (skin); WI-4, WI-9, WI-10, WI-13 i WI-15 (nerka); WI-6, WI-21 i WI-22 (serce); WI-7 (grasica i tarczyca), WI-17 (wątroba); FHs74Int (jelito cienkie); i PER.C6"""
Jest to nazwa używana w medycynie. Szczególnie w przypadku wczesnej fazy ciąży.
Tak czy inaczej jest Pan przeciwko przeszczepom organów, od LUDZI którzy zginęli w wypadku?
Nawet ostatnio zaostrzone prawo antyaborcyjne, zezwala na aborcję w szczególnych przypadkach, są też poronienia. Kultury komórkowe można pobrać i od ostatnich.
"Z PONIZSZEGO ARTYKUŁU WYNIKA, ZE JEDNAK WIĘCEJ NIZ 2"
Główne linie są dwie, ale nawet jeśli by było ich więcej to co to zmienia? Poronień i koniecznych aborcji (dla ratowania życia matki na przykład) jest wiele, starczyłoby na znacznie więcej linii, ale nie jest to potrzebne. Komórki można mnożyć bez końca.
Jeśli jest Pan katolikiem, dlaczego Pan nie akceptuje rozstrzygnięć Kościoła? Jeśli jest Pan Świadkiem Jehowy, to przepraszam.
""""Dr Stanley Plotkin, który opracował szczepionkę przeciw różyczce przy użyciu WI-38, odpowiedział na pytanie na międzynarodowej konferencji dotyczące pochodzenia WI-38. Dr Plotkin stwierdził:
„Ten płód został wybrany specjalnie do tego celu przez dr Sven Gard. Oboje rodzice są znani i, na nieszczęście, są małżeństwem, nadal żyją i mają się dobrze, prawdopodobnie mieszkają w Sztokholmie. Aborcji dokonano, ponieważ czuli, że mają zbyt wiele dzieci. W historii któregokolwiek z rodziców nie było chorób rodzinnych ani historii raka, szczególnie w rodzinach. ”
"Pochodzenie linii komórkowej MCR-5, stworzonej w 1966 roku, zostało udokumentowane w czasopiśmie Nature przez trzech brytyjskich naukowców pracujących w National Institute for Medical Research. Napisali: „Opracowaliśmy inny szczep komórek, również pochodzących z płodowej tkanki płucnej, pobrany z 14-tygodniowego płodu płci męskiej usuniętej z powodów psychiatrycznych od 27-letniej kobiety z genetycznie prawidłową historią rodzinną i bez objawów choroby nowotworowej. przy aborcji i przez co najmniej trzy lata później. ”
"""" Artykuł dr Hayflick opublikowany w czasopiśmie Experimental Cell Research stwierdza, że trzy linie komórkowe WI-26, WI-38, WI-44 zostały wyhodowane z abortowanych dzieci. „Wszystkie zarodki uzyskano z aborcji chirurgicznej i były w wieku około trzech miesięcy”. (1)
W obu tych liniach komórkowych jest całkiem jasne, że domniemano, że aborowane dzieci były zdrowe i że nie było żadnego stanu zagrażającego życiu ani innego wskazanego medycznie powodu aborcji tych dwojga dzieci.
Istnieje nowsza linia komórkowa PER C6, opracowana w 1985 roku, która jest obecnie wykorzystywana w badaniach nad szczepionkami do leczenia wirusa Ebola i HIV. Pochodzenie PER C6 jest jasno udokumentowane. W bezpośrednim zeznaniu przed Komitetem Doradczym ds. Szczepionek i Pokrewnych Produktów Biologicznych przy Food and Drug Administration, dr Alex Van Der Eb, naukowiec, który opracował PER C6, stwierdził:
„Więc wyizolowałam [komórki] siatkówki od płodu, od zdrowego płodu, o ile można było zobaczyć, w wieku 18 tygodni. W historii rodziny nie było nic szczególnego lub ciąża była całkowicie normalna do 18 tygodnia i okazała się być społecznie wskazanym abortusem, abortus provocatus, a to po prostu dlatego, że kobieta chciała pozbyć się płodu. ”"""
„Ten płód został wybrany specjalnie do tego celu przez dr Sven Gard. Oboje rodzice są znani i, na nieszczęście, są małżeństwem, nadal żyją i mają się dobrze, prawdopodobnie mieszkają w Sztokholmie. Aborcji dokonano, ponieważ czuli, że mają zbyt wiele dzieci. W historii któregokolwiek z rodziców nie było chorób rodzinnych ani historii raka, szczególnie w rodzinach. ”
"Pochodzenie linii komórkowej MCR-5, stworzonej w 1966 roku, zostało udokumentowane w czasopiśmie Nature przez trzech brytyjskich naukowców pracujących w National Institute for Medical Research. Napisali: „Opracowaliśmy inny szczep komórek, również pochodzących z płodowej tkanki płucnej, pobrany z 14-tygodniowego płodu płci męskiej usuniętej z powodów psychiatrycznych od 27-letniej kobiety z genetycznie prawidłową historią rodzinną i bez objawów choroby nowotworowej. przy aborcji i przez co najmniej trzy lata później. ”
"""" Artykuł dr Hayflick opublikowany w czasopiśmie Experimental Cell Research stwierdza, że trzy linie komórkowe WI-26, WI-38, WI-44 zostały wyhodowane z abortowanych dzieci. „Wszystkie zarodki uzyskano z aborcji chirurgicznej i były w wieku około trzech miesięcy”. (1)
W obu tych liniach komórkowych jest całkiem jasne, że domniemano, że aborowane dzieci były zdrowe i że nie było żadnego stanu zagrażającego życiu ani innego wskazanego medycznie powodu aborcji tych dwojga dzieci.""""
Pan skomentował ten materiał: "Nie pochodzą z aborcji dokonanej aby je [linie komórkowe] uzyskać."
A link w PS. jest do tezy , ze nie jest to historia...
Panie Pedant, nick zobowiązuje i powinno wyrażać zgodnie z faktami. Otóż organy pobiera się od osób żywych, ponieważ organy od osób faktycznie zmarłych, do niczego ,poza rogówką, się nie nadają. Aby umożliwić ten proceder wprowadzono termin tzw. "śmierci mózgowej". Jak naciągany jest to termin, który ma służyć transplantacyjnemu biznesowi, świadczą osiągnięcia prof. Talara, który wyprowadził ze śpiączki i przywrócił do normalnego życia setki osób, które oficjalna medycyna uznała za zmarłe w wyniku śmierci mózgowej i jako takie, miały być wielu przypadkach, użyte jako rezerwuar części zamiennych do transplantacji.
Proponuję ostrożniej podchodzić do tego, co opowiada prof. Talar. W rzeczywistości u żadnej z osób, które wybudził ze śpiączki, nie potwierdzono komisyjnie śmierci mózgu.
" Otóż organy pobiera się od osób żywych, ponieważ organy od osób faktycznie zmarłych, do niczego ,poza rogówką, się nie nadają. Aby umożliwić ten proceder wprowadzono termin tzw. "śmierci mózgowej".
Jeśli organy są właściwie przechowywane, trwają pewien czas. Duża część dawców to ofiary wypadków samochodowych.
przeszczep narządu lub transfuzja krwi nie jest moralnym odpowiednikiem pozyskiwania materiału genetycznego z zamiarem wszczepiania go ludziom. Nie jest także medycznym ich odpowiednikiem.
Za mało Pan wie i rozumie. Ten rodzaj szczepionki zawiera syntetyczne przekaźnikowe RNA (bez związku z komórkami macierzystymi) , ktore nie wchodzi w interakcje z genomem. W pewnym sensie można uważać taką formę RNA za materiał genetyczny, ale ta konkretna cząsteczka zawiera tylko krótką specyficzną instrukcję produkującą starannie wybrany antygen. Potem się rozkłada.
Strasznie to męczące, przypomina mi to udzielanie korepetycji krnąbrnemu uczniowi szkoły podstawowej (zdarzało mi się to robić).
Proszę się lepiej przygotowywać, zanim coś Pan napisze.
Jest trochę prawdy w tym apelu. Szczepionki mRNA nie są przetestowane na tyle ile by w normalnych warunkach należało.
Co do apeli, to też mogę taki napisać i dać do podpisania znajomym lekarzom i naukowcom.
"owe szczepionki proponowane nam przez Pfizer, Modernę i inne korporacje są stworzone na bazie mRNA – kwasu nukleinowego, który służy do syntezy białka. Nie są to tradycyjne szczepionki, ale substancje mogące w komórkach ludzkich prowadzić do modyfikacji ekspresji genów. Tego rodzaju szczepionki mogą być niebezpieczne, dopóki ich skuteczność i brak poważnych efektów niepożądanych nie zostanie naukowo udowodniona. Nie wiemy bowiem do końca jakim procesom pod ich wpływem będzie podlegał wprowadzony RNA w naszych komórkach."
Niestety ryzyko jest. Jednak ja wolę zaryzykować i się zaszczepić.
Życie Moje i Nasze
(wcześniej Zbigniew1108) PRAWDA W ŻYCIU, ŻYCIE W PRAWDZIE 65 lat minęło.... Do teorii doszło doświadczenie. Zbudowałem swoje "malutkie" państwo polskie. Nawiążę współpracę z "malutkimi" państwami moich Rodaków.